Tym razem "na dywanik" idzie kwestia aranżacji muzyki. Ten post będzie mocno subiektywny, gdyż jestem zdecydowanie zwolenniczką muzyki na żywo. Przedstawię plusy i minusy wyboru DJ lub zespołu, przestarzałe "orkiestry" idą już na szczęście w zapomnienie (chyba większości kojarzą się weselichami w remizach strażackich ;) więc przechodząc do sedna...
Przekornie, na początek przyjrzyjmy się opcji DJ. Dostrzegam 2 mocne plusy tego wyboru: rozbrzmienie każdego możliwego kawałka bez nutki fałszu oraz kwestia ceny (zazwyczaj niższej niż koszt wynajęcia zespołu). To by było na tyle.
Co do zespołu - muzyka na żywo, często w oryginalnych aranżacjach, z zabawnymi komentarzami i nawiązywaniem do konkretnych sytuacji: bezcenne. Co jednak ważne, zespół powinien w pełni grać "na żywo", co jest trudne w przypadku małego składu. Idealną opcją jest gdy w zespole jest zarówno wokalistka jak i wokalista i poza "obowiązkowymi" instrumentami, również saksofon, nadający rytmiczny, jazzowy klimat.
W jaki sposób dokonać wyboru? Z własnego doświadczenia wiem, że przesłuchanie kilku kawałków nie wiele nam powie. Najlepiej skorzystać z poczty pantoflowej lub przekonać się na własnej skórze, będąc na imprezie sylwestrowej (w moim przypadku) lub na weselu znajomych i bawiąc się kilka godzin przy muzyce granej przez wybrany zespół. Wówczas łatwo nam jest ocenić czy sami dobrze się bawimy i czy muzyka trafia w gusta innych.
Warto zwrócić również uwagę czy parkiet jest zapełniony przez przedstawicieli kilku pokoleń - pamiętajmy, że na weselu będą zarówno babcie jak i dziciaki ;)
Oczepiny i inne zwyczaje weselne są wpisane w element imprezy. Kwestia samego repertuaru również jest bardzo ważna. Warto zapytać o to jeszcze przed podpisaniem umowy.
Wracając do cen... przykładowo zespół 3 osobowy to ok 3.500 zł, natomiast skład 7 osobowy to już koszt ok 6.000 zł. I to jest jedyny minus jeśli chodzi o wybór tej opcji.
Zaliczka - zazwyczaj nie ma potrzeby wpłacania na wstępie żadnej kwoty, ale w umowie często jest ujęta kara umowna na wypadek rezygnacji z usługi przez jedną ze stron.
Zaliczka - zazwyczaj nie ma potrzeby wpłacania na wstępie żadnej kwoty, ale w umowie często jest ujęta kara umowna na wypadek rezygnacji z usługi przez jedną ze stron.
Warte polecenia? Mogę wskazać 3 zespoły:
P.S. Czy do Was tak samo trafia dźwięk akordeonu jak do mnie? (czyli wcale :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz